Wpływ pandemii na inwestycje zagraniczne – perspektywy na przyszłość

Minął już ponad rok od kiedy borykamy się z pandemią Covid-19 w Europie. To ponad 12 miesięcy niepewności i ciągłych zmian nie tylko w życiu każdego z nas, ale także w funkcjonowaniu przedsiębiorstw i gospodarki. I choć nie znamy jeszcze wszystkich konsekwencji pandemii, a wiele pytań dotyczących przyszłości pozostaje bez odpowiedzi, to już teraz z perspektywy ostatnich doświadczeń postanowiłem podzielić się refleksją dotyczącą tego, jak pandemia wpływa na inwestycje zagraniczne polskich firm.

Niewidzialny przeciwnik w globalnej lidze

Pandemia Covid-19 jest jednym z przykładów globalnego problemu. Rzadko zdarza się, aby wszystkie kraje w jednym czasie borykały się z tym samym zagrożeniem. Tym razem zagrożenie epidemiologiczne zatrzęsło podstawami gospodarczymi większości państw świata. Turbulencje wpłynęły na otoczenie zewnętrzne organizacji, czyniąc je bardziej nieprzewidywalnym oraz sprawiając, że przedsiębiorstwa nierzadko musiały dokonać zmian w modelu działania biznesu. Wprowadzane lockdowny, utrudnienia w przemieszczaniu się ludzi pomiędzy krajami, czy wreszcie sama niepewność związana z rozwojem pandemii odcisnęły ślad także na planach i strategiach internacjonalizacji przedsiębiorstw.

Wspomniane wyżej czynniki przyczyniły się do zmniejszenia strumieni inwestycji zagranicznych na całym świecie. Według danych opublikowanych przez UNCTAD w 2020 roku nastąpił 42% spadek wartości światowych bezpośrednich inwestycji zagranicznych do poziomu 859 miliardów USD. Dla przypomnienia rok wcześniej było to 1,5 biliona USD. Jeśli sam spadek wartości liczbowych nie robi wrażenia, to warto zauważyć, że wartość BIZ w 2020 roku była o 30% niższa od tej z kryzysowych lat 2008-2009 oraz równa poziomom inwestycji z lat 90. ubiegłego stulecia .

Inwestycje zagraniczne polskich przedsiębiorstw w czasie pandemii

Obserwując sytuację w Polsce dochodzę do wniosku, że mimo istotnych wyzwań biznesowych, polskie firmy są nadal nie tylko zainteresowane, ale i gotowe do inwestowania poza granicami kraju. Nie da się ukryć, że pandemia wydłużyła czas podejmowania decyzji oraz utrudniła sam proces inwestowania. Bo jak negocjować i finalnie podpisać umowę inwestycyjną, jeśli cały proces odbywa się online, a spotkania są niemal niemożliwe z uwagi na ograniczenia w przemieszczaniu się między krajami? Z drugiej strony, to właśnie podczas kryzysu dochodzi do dynamicznych zmian, pojawiają się nowe szanse biznesowe, a niektóre branże rozwijają się w zawrotnym tempie.

Z perspektywy Funduszu Ekspansji Zagranicznej ostatnie miesiące to czas intensywnej pracy, który zaowocował kolejnymi podpisanymi umowami inwestycyjnymi. W ostatnim czasie FEZ współinwestował z polskimi firmami z sektora budowlanego w ich ekspansji na rynku niemieckim. W grudniu 2020 sfinalizowaliśmy umowę z Poznańską Korporacją Budowlaną Pekabex. Wspólnie zainwestowaliśmy w fabrykę betonowych fabrykatów zlokalizowaną w Bawarii. Ta inwestycja pozwoli Pekabexowi na obniżenie kosztów produkcji oraz zaangażowanie się w kolejne projekty budowlane u naszych zachodnich sąsiadów. Z kolei w styczniu 2021 nasz Fundusz podpisał umowę ze spółką deweloperską Victoria Dom, która planuje zakup gruntów i realizację kolejnych projektów deweloperskich na terenie Niemiec .

To nie jedyne przykłady polskich firm, które zdecydowały się na ekspansję zagraniczną w czasie pandemii, wykorzystując pojawiające się szanse biznesowe. W ostatnim czasie głośno było o planach inwestycyjnych lidera przesyłek – firmy Inpost, która za 2,6 mld zł zamierza przejąć francuskiego gracza Mondial Relay. Ta akwizycja pozwoli umocnić pozycję Inpostu jako czołowego gracza na europejskim rynku dostaw dla e-commerce. Z kolei polska grupa odzieżowa LPP, która od wielu lat rozwija się poza granicami naszego kraju, ogłosiła projekt uruchomienia magazynu pod Moskwą. Ta inwestycja ma pomóc w osiągnieciu ambitnego celu, jakim jest potrojenie wartości realizowanych zamówień internetowych w Rosji.

Branża logistyczna, handel internetowy oraz szeroko pojęta branża IT rozwijają się w bardzo szybkim tempie. Przykładem firmy z branży informatycznej, która także chce rozwijać się poprzez umiędzynarodowienie działalności jest @Billennium. Spółka zapowiedziała przejęcia spółek działających na rynkach zagranicznych. Dzięki akwizycjom Billennium chce rozwinąć portfolio, a także uzyskać dostęp do nowych rynków .

Perspektywy na przyszłość

Ekonomiści UNCTAD prognozują, że także w 2021 roku należy liczyć się z 5-10% spadkiem światowych wartości BIZ, którego główną przyczyną jest trwająca pandemia Covid-19. Przypuszczać należy, że spadki dotkną w różnym stopniu kraje wysoko i nisko rozwinięte.

Mimo trudności, wobec których stają przedsiębiorstwa oraz zakłóceń w inwestycjach międzynarodowych, jestem przekonany, że także 2021 rok przyniesie wiele ciekawych projektów inwestycyjnych. Wprawdzie w warunkach spadku zysków, czy też niepewności gospodarczej decyzje o wielu projektach mogą zostać odroczone lub zawieszone, to jednak biorąc pod uwagę okazje biznesowe pojawiające się na rynku, warto je wykorzystywać.

W ograniczeniu ryzyka inwestycyjnego pomoże Fundusz Ekspansji Zagranicznej, którego celem jest ułatwianie ekspansji inwestycyjnej polskich firm na rynki zagraniczne. Fundusz dzieli ryzyko z polskimi przedsiębiorcami i dostarcza finansowania. Fundusz współinwestuje z polskimi przedsiębiorstwami w ich zagraniczne spółki zależne, zawsze jako inwestor mniejszościowy, pozostawiając zarządzanie w rękach partnera. O szczegółach dotyczących przebiegu procesu inwestycyjnego przeczytać można na stronie Funduszu

Źródła: 

[1] UNCTAD, Investment Trends Monitor, January 2021, https://unctad.org/system/files/official-document/diaeiainf2021d1_en.pdf

[2] https://eurobuildcee.com/magazine/3432-niemcy-zazdroszcza-nam-jakosci

[3] https://www.pb.pl/billennium-dojrzalo-do-zakupow-1111004

Data publikacji:   12 kwietnia 2021
Udostępnij artykuł:  

Autor artykułu


no alternative text available

Piotr Kuba

Dysponuje ponad 20 letnim doświadczeniem na rynku kapitałowym w obszarze zarządzania funduszami i aktywami, w tym ponad 18 lat w towarzystwach funduszy inwestycyjnych. Uczestnik programu rozwoju menedżerów „Management” organizowany przez ICAN Institute oraz Harvard Business School. Licencjonowany doradca inwestycyjny. Posiada także tytuł Chartered Financial Analyst (CFA) nadawany przez CFA Institute.

Scroll Up

Formularz zgłoszenia nieprawidłowości (anonimowy)

Podanie Twoich danych osobowych nie jest wymagane

Zgłoszenie reklamacji