Oszczędzanie długoterminowe – czas na zmianę podejścia? - wywiad Tomasza Orlika dla Biznes24


Eksperci z różnych dziedzin – ekonomii, finansów publicznych, polityki społecznej – są zgodni, że oszczędzanie i inwestowanie długoterminowe ma kluczowe znaczenie nie tylko dla jednostek, ale dla całego społeczeństwa. Pod hasłem “Od oszczędności do inwestycji” podczas XIX Forum Funduszy rozmawialiśmy o tym, jak inspirować Polaków do bardziej aktywnego zarzadzania finansami i przenoszenia części oszczędności na rynek kapitałowy. Wokół tych zagadnień koncentrowała się rozmowa Tomasza Orlika z redakcją Biznes24.
Zwiększanie świadomości i aktywności Polaków w zakresie zarządzania własnymi finansami było wiodącym tematem tegorocznej konferencji. Rozmowa rozpoczęła się więc od pytania, czy - i w jaki sposób - inwestujemy swoje oszczędności.
PPK zmienia podejście do oszczędzania
Polacy bardzo ostrożnie i bezpiecznie, w ich rozumieniu, lokują swoje oszczędności. Dlatego aż 1,3 biliona złotych jest na rachunkach bankowych. To jest zdecydowanie więcej w stosunku do innych krajów Unii Europejskiej, gdzie klienci inwestują również część swojego majątku na rynku kapitałowym. Po naszej stronie, w szczególności tego Forum Funduszy, leży analiza zjawiska i zastanowienie się nad przyszłością – tłumaczy Tomasz Orlik.
Polacy zrazili się do rynku kapitałowego w czasach bessy oraz w wyniku reformy OFE, która istotnie zmieniła strukturę oszczędności emerytalnych. Obecnie jednak coraz większą popularność zyskują Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK). Z jednej strony jest to duży sukces – do programu przystąpiło już ponad 4 miliony osób, co stanowi 51 proc. uprawnionych. Oznacza to, że rynek nadal ma duży potencjał do zagospodarowania. Dlatego tak ważna jest rola instytucji finansowych w zakresie zwiększania partycypacji w PPK. Naszym zadaniem jest edukacja i rozwijanie wiedzy o możliwościach, jakie dają PPK, aby zachęcić uprawnionych do dołączenia do programu.
Czy stać nas na oszczędzanie?
W ubiegłym roku 50% osób miało oszczędności, które mogło swobodnie lokować. W Polsce wciąż duża część osób oszczędza w ten sposób, że kupuje mieszkania lub trzyma swoje oszczędności na rachunkach bankowych. Jest to iluzorycznie bezpieczne, ponieważ tym osobom inflacja zabiera sporą część zgromadzonego kapitału. Stabilność finansowa to nie tylko kwestia indywidualna, ale też klucz do odporności gospodarki – dodaje.
Polska gospodarka potrzebuje obecnie impulsu do kolejnego skoku rozwojowego. Kluczowe będą inwestycje w infrastrukturę oraz sektor energetyczny – to tam powinny być kierowane dostępne oszczędności, by mogły pracować na rzecz długofalowego wzrostu. Tymczasem dane z ZUS pokazują, że liczba emerytów i rencistów w Polsce przekroczyła już 8 milionów. Ponad połowa z nich otrzymuje świadczenia nieprzekraczające 3,5 tys. zł brutto miesięcznie. To dodatkowo podkreśla, jak ważne są mądrze zarządzane oszczędności i systemy wspierające bezpieczeństwo finansowe na jesień życia.
Ja od 30 lat się zajmuję tematyką edukacji finansowej i w dalszym ciągu liczne badania pokazują, że znaczna część społeczeństwa ma poczucie niewystarczającej wiedzy finansowej. Czyli tej wiedzy po prostu dalej brakuje. Wiele osób postrzega rynek kapitałowy jako skomplikowany. Trzeba przyznać, że jest coraz bardziej wymagający, coraz więcej różnych instrumentów jest notowanych na giełdzie. Bardzo potrzebna jest edukacja ekonomiczna już od najwcześniejszych lat i na pewno na studiach, ponieważ wiele osób kończy studia bez podstawowej wiedzy jak sobie zabezpieczać przyszłość, jak świadomie zarządzać swoimi finansami osobistymi. – wyjaśnia Tomasz Orlik.
Źródła danych:
- https://www.wib.org.pl/wiedza-finansowa-polakow-w-2025/
- https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polacy-za-malo-wiedza-o-inwestowaniu-Moze-to-sprzyjac-podejmowaniu-nieracjonalnych-decyzji-finansowych-8957473.html
- https://www.gpw.pl/pub/GPW/files/PDF/fundacja_gpw/Inwestowanie_oczami_mlodych_doroslych_wiedza_przekonania_postawy_zachowania_raport.pdf