Turcja opublikowała nową strategię pozyskiwania BIZ. Czy skusi inwestorów zagranicznych?


Bezpośrednie inwestycje zagraniczne (BIZ) odgrywają kluczową rolę we wspieraniu wzrostu tureckiej gospodarki, jej transformacji technologicznej i ułatwianiu jej globalnej konkurencyjności. Konkretne cele, jakie przedstawia Ankara, to zwiększenie udziału Turcji w światowym rynku BIZ do 1,5% do roku 2028.
Jednocześnie, co szczególnie istotne – także z perspektywy Polski, planiści znad Bosforu chcieliby, aby do 2028 r. do Turcji trafiało 12% wszystkich BIZ, jakie są lokowane w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej (CEE&MENA).
Brama do Azji Środkowo-Wschodniej
Musimy pamiętać, że już dzisiaj Turcja jest jedną z najczęściej wybieranych lokalizacji dla nowych projektów produkcyjnych. W nowych inwestycjach w latach 2014–2023 – i odnosimy to do opisanego powyżej regionu – jej udział sięgał poziomu 22%. W tym samym okresie, co podkreślają tureccy analitycy, kraj zwiększył też swój regionalny udział w projektach badawczo-rozwojowych. Zmieniają się ponadto wzajemne relacje między Polską i Turcją. Z pewnością pojawią się pytania, czy to dobry moment na to, żeby polskie firmy liczniej pojawiły się nad Bosforem.
Całkowite bezpośrednie inwestycje zagraniczne w regionie CEE&MENA wzrosły ponad dwukrotnie – z 72 mld USD w 2015 r. do 178,3 mld USD w 2023 r., i to pomimo globalnego spadku BIZ. Za wyborem Turcji przemawia m.in. strategiczne położenie na styku kluczowych szlaków transportowych i komunikacyjnych, korzystna demografia oraz rosnąca rola tego kraju w regionie. Dziś Turcja jest doskonałym punktem wejścia na rynek Azji Środkowo-Wschodniej1. Kraj ten jest także potęgą militarną, z którą liczą się sąsiednie państwa. Jednak gospodarka turecka od wielu lat zmaga się ze strukturalnymi problemami a skomplikowana sytuacja polityczna i konsolidacja całej władzy w rękach prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana przyczyniły się do silnego odpływu inwestorów z tureckiego rynku kapitałowego w minionych latach.
Rekordowy napływ BIZ na początku 2025 roku
W ostatnich tygodniach portale branżowe, zajmujące się tematyką bezpośrednich inwestycji zagranicznych, informowały, powołując się na dane Międzynarodowego Stowarzyszenia Inwestorów (YASED) o rekordowym napływie BIZ do Turcji w pierwszych dwóch miesiącach tego roku. W styczniu i lutym 2025 r. Turcja przyciągnęła prawie 2 mld USD (76,19 mld TL) bezpośrednich inwestycji zagranicznych, co oznacza wzrost o 92% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Najnowsze dane wskazują, że kwota BIZ przyciągniętych przez Turcję od 2002 roku wynosi 276 miliardów dolarów. Tylko w lutym napływ BIZ wzrósł o 205% rok do roku, osiągając łączną wartość 561 mln USD. Kazachstan był największym inwestorem w okresie styczeń-luty, odpowiadając za 45% całkowitego napływu BIZ. Na kolejnych miejscach znalazły się Stany Zjednoczone (11%), Holandia (10%), Szwajcaria (8%) i Niemcy (5%). W podziale na regiony prym wiodą kraje azjatyckie z 49-procentowym udziałem w całkowitych inwestycjach, a następnie państwa członkowskie UE (21%), kraje obu Ameryk (12%) i kraje europejskie spoza UE (11%)2.
Polska i Turcja: niewykorzystany potencjał współpracy gospodarczej
Według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych Turcji, wzajemne inwestycje bezpośrednie (BIZ) w latach 2002–2024 osiągnęły następujące wartości: polskie inwestycje w Turcji wyniosły 42 mln dolarów, natomiast tureckie w Polsce – 136 mln dolarów. Kwoty te są zdecydowanie niewystarczające, biorąc pod uwagę potencjał współpracy obu krajów. Na koniec 2022 roku stan należności z tytułu polskich BIZ w Turcji wyniósł 263,1 mln euro, co stanowiło jedynie 0,95% całkowitych BIZ.
Według ekspertów Polsko-Tureckiej Izby Gospodarczej potencjał obydwu gospodarek zezwala na przewidywanie wartości dwustronnych obrotów handlowych pomiędzy Polską i Turcją na poziomie 20 mld euro zamiast osiągniętych w 2023 r. 12 mld euro. Dotyczy to zwłaszcza sektora badawczo-rozwojowego, poszukującego i komercjalizującego rozwiązania dla przemysłu, energetyki oraz przemysłu obronnego. Polskie firmy mogłyby też uczestniczyć w planowanych przez Turcję gigantycznych inwestycjach w wydobycie ropy w Libii3.
Według dostępnych danych w Turcji aktywne są polskie firmy z branż IT, m.in. spółka Asseco South Eastern Europe i farmaceutycznej – Polpharma. Grupa Selena produkuje w Turcji artykuły chemii budowlanej, inwestują tu również Maspex (przemysł spożywczy) i Elemental Holding (recykling, obrót surowcami wtórnymi). W marcu 2025 roku giełdowa spółka Benefit Systems działająca w branży fitness ogłosiła chęć akwizycji tureckiego konkurenta Mars Spor. Wartość transakcji to aż 420 mln USD.
Turcja pozostaje głównym partnerem handlowym Polski wśród krajów obszaru Azji Centralnej i Bliskiego Wschodu. Według wstępnych danych GUS za 2023 r. Turcja zajmuje 18. miejsce na liście najważniejszych odbiorców polskiego eksportu i 11. pozycję wśród najważniejszych kierunków importu do Polski. Pod względem obrotów towarowych Turcja zajmuje miejsce 16.
W 2023 r. obroty handlowe osiągnęły poziom 12,2 mld euro, co oznacza wzrost o 16,2% w porównaniu z 2022 r. Polski eksport wyniósł 4,7 mld euro (wzrost o 21,3%, r/r), a import z Turcji – 7,4 mld euro (wzrost o 13,2%, r/r). Od 2017 r. w handlu z Turcją Polska odnotowuje deficyt, który w 2023 r. wyniósł 2,8 mld euro. Po czterech miesiącach 2024 r. polski eksport do Turcji osiągnął wartość 1,8 mld euro, a import z Turcji – 2,4 mld euro.
Strategia przyciągania BIZ: nowe możliwości na horyzoncie?
Strategia inwestycji zagranicznych w Turcji do roku 2028 została opracowana jako kompleksowy plan działania, którego celem jest przyspieszenie pozyskiwania wysokiej jakości projektów inwestycji zagranicznych. Inicjatywa ta ma na celu wspieranie dalszego, a przede wszystkim równomiernego rozwoju gospodarczego Turcji, z uwzględnieniem zrównoważonego wzrostu w różnych regionach kraju. Strategia koncentruje się na tworzeniu korzystnego środowiska biznesowego, poprawie infrastruktury oraz przyciąganiu inwestorów z kluczowych sektorów, takich jak technologie, energia odnawialna, logistyka i przemysł technologiczny. Biorąc pod uwagę kierunki rozwoju i ekspansji tureckiego biznesu, polskie firmy, dzięki swoim kompetencjom i doświadczeniu, mogłyby odegrać zauważalną rolę jako partnerzy w realizacji tych ambitnych planów. Współpraca między Polską a Turcją mogłaby przynieść korzyści obu stronom, otwierając nowe możliwości inwestycyjne.
Joint venture – jako najbezpieczniejsza forma wejścia na rynek turecki
Jednak, jeśli polscy przedsiębiorcy będą decydować się na inwestycje w tym kraju, powinni kompleksowo przeanalizować bariery i ryzyka związane z działalnością w Turcji. Poza kwestią agresywnej konkurencji należy mieć świadomość problemów wynikających z utrzymującej się od wielu lat na wysokim poziomie inflacji czy stale osłabiającej się liry. Do tego dochodzą różnice kulturowe oraz odmienny sposób funkcjonowania tureckich urzędów. Dlatego warte rozważenia jest pozyskanie po stronie tureckiej partnera, z którym można utworzyć joint venture. Dzięki temu można zmitygować wiele ryzyk. Patrząc na międzynarodowe firmy działające w Turcji, jest to preferowana forma inwestowania, którą częściej powinny także wykorzystywać polskie przedsiębiorstwa.